Cmentarz
Idąc starą dróżką z Lipca do Lubochowa, na południe, obok nieistniejącej linii kolejowej, znajduje się zapomniany cmentarz ewangelicki. W uroczym małym lasku zachowało się kilka kamiennych nagrobków bez krzyży i tablic. Przez wszystkie powojenne lata grobami opiekował się Pan Erwin Back. Są tam pochowani jego dziadkowie Jan i Augustyna. Jeszcze po wojnie, według przekazów, znajdowała się na cmentarzu okazała figura Matki Boskiej z brązu Tak to w życiu bywa, jedni chcą ocalić od zapomnienia, inni dewastują. Bezinteresowna pomoc jest jak kometa-rzadka i niezwykła, może warto zainteresować tym miejscem dzieci i młodzież z Lipca i Pudłowca, na nich zawsze można liczyć.
Przejdź do galerii