Zgodnie z obietnica daną rok temu, do dzieci z Lipca i Pudłowca 19 stycznia przyjechał Mikołaj. Zgromadzonych gości oraz mieszkańców sołectwa Lipiec powitał sołtys Andrzej Pluta życząc wspaniałej zabawy. Dzieci i młodzież, przez cały tydzień, przygotowywały stroje oraz uczyły się swoich ról do przedstawienia słowno - muzycznego pt. "Kolędnicy - Przebierańcy".
Inscenizacja nawiązywała do staropolskiego zwyczaju chodzenia kolędników po domach z życzeniami pomyślności w Nowym Roku, szczególnie tam gdzie były dzieci i dziewczęta. Dzieci poprzebierane za stworki, duchy i zwierzaki deklamowały wiersze, śpiewały kolędy.
Przygrywały na różnych instrumentach, najczęściej wymyślonych i samodzielnie wykonanych. Zadaniem ich było zabawić gospodarzy, rozweselić dzieci, zatańczyć z dziewczynami. W zamian za życzenia obdarowywano kolędników smakołykami, słodyczami a nieraz wykupywano się drobnymi datkami.
W naszym przedstawieniu brali udział; Mariola Dziedzic, Kasia Kowalczyk, Natalia Biłas, Diana Filip, Klaudia Biłas, Sylwia Budka, Ola Biłas, Marcin i Jacek Jończyk, Krzysiu i Andrzej Dziedzic, Sławek Biłas, Damian Botkiewicz, Marcin Budka oraz Jacek Nowicki. Dzieci bardzo chętnie brały udział w przedstawieniu.
Świetlica pękała w szwach. Na ferie zjechało bardzo dużo dzieci oraz dorosłych w odwiedziny do swoich rodzin i znajomych. Żywiołowo wykonane przedstawienie, wspólne śpiewanie kolęd, wzbudziło wiele entuzjazmu wśród młodszych widzów jak i wiele wspomnień wśród starszych.
Mikołaj, tak mocno oczekiwany i wywoływany przez dzieci został przywitany wierszykami oraz piosenką. Ku radości dzieci zaczął rozdawać słodkie prezenty. Nieco przestraszeni ale szczęśliwi byli najmłodsi uczestnicy zabawy. Mikołaj otrzymał piękne podziękowanie od dzieci, zrobił z nimi pamiątkowe zdjęcia oraz zainicjował pierwszy taniec.
Po prezentach była okazja do wspólnej zabawy i zademonstrowania możliwości tanecznych rodziców i ich pociech. Ogłoszony wcześniej konkurs na najładniejszy strój przygotowany z tej okazji przez dzieci wygrała Ola Biłas. Szanowne jury długo się naradzało, bo wszystkie stroje były ładne i każdy włożył dużo serca aby zwyciężyć. Godzina zabawy dla najmłodszych przy muzyce upłynęła niespostrzeżenie, dzieci z żalem opuszczały świetlicę.
W miłej atmosferze, niczym nie zmącona zabawa już dla dorosłych, trwała do późnych godzin nocnych. Jedynie prawdziwa zima nie dopisała, przyszła dopiero we wtorek.
Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania zabawy Mikołajkowej.
Kazik i Józek